W tłumie
Widziałam cię,twój czerwony sweter w tłumie.
Właśnie rozmawiałam z X,
skarżyła się, zostawiona,
z rozmazanym tuszem, szlochała.
A ja jej mówiłam, że mój tak nie umie.
Płakała.
Obserwując cię zdałam sobie sprawę,
że się pomyliłam,
że mój tusz też jest rozmazany,
bo obok czerwonego swetra,
zobaczyłam jej-sprany.
mitrill
|