Więzienie
Świat jest dożywotnim więzieniem,
a dni kajdanami,
To co widzę i słyszę
godne jest pożałowania.
Wydaje mi się tylko, że
mam prawo do snów, radości, kochania.
I nie wiem gdzie jest uwolnienie,
klucz, przebudzenie.
Kiedy dni przestaną być kulą u nogi?
Kiedy już nie trzeba będzie wstawać z pryczy
i wlokąc za sobą kajdany,
biec ku nocy w oczekiwaniu
na kolejny stracony dzień?
Mieniący się wiarą i głupimi złudzeniami.
Straszne,
wszyscy jesteśmy więźniami,
a jeszcze gorsze, że innym i sobie
klawiszami.
mitrill
|