S U B
uwielbiam przewiewne
podziemne przejścia i tunele
brudne, wyszczerbione kafelki
na ich zasprayowanych ścianach
częściowo zdarte plakaty reklamowe
przepełnione śmietniki
i widok wyrzuconego na chodnik
kubka z niedopitą colą
chromowane uchwyty
jarzeniówki z niezdrowo
przerywanym światłem
w niedoświetlonych garażach
pisk stalowych kół
na kolejowych torach
lekki katar i zmarznięte dłonie
kiedy czekając na
spóźniający się pociąg
lub po koncercie metal-bandu
późno w nocy
zmęczony
gdzieś w przeciągu
w niedogrzanym, pustym barze
zimne piwo piję
|