POŻEGNANIE W MELANCHOLI

Pytasz , czego chce?
Nie chce nic.

Oprócz szczęścia które ktoś, tak beztrosko zabrał mi.
I choć tęsknie bardzo tak za dotykiem twoich łap.
I choć pragnę pyszczek twój dziś przytulić z całych sił.
To już wiem , że nie dane będzie mi .

Jeden człowiek ,jeden pies .
Mogą przelać tyle łez
Mogą przeżyć tyle chwil.
Nagle Bach!

Ktoś zamienił szczęście w pył.

I choć serce moje pęka .
I choć oczy moje płaczą .
Już cię więcej nie zobaczę.
Już cię więcej nie zobaczą.

Moje serce tak zranione.
Gdybyś poczuł mą niedole.
Gdybyś wiedział co ja czuje,
Åšmierci swojej oczekuje
Bo tęsknoty mam już dosyć.
Chciałbyś poczuć ten niedosyt?

Nie polecam ci go szczerze.
Nawet ja w to nie uwierzÄ™ .


Bezimienni

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2013-12-07 15:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bezimienni > < wiersze >
Cairena | 2013-12-07 16:31 |
Przyjaźń człowieka ze zwierzęciem jest bardzo mocna, prawdziwa i piękna...*
Bezimienni | 2013-12-07 16:11 |
Dziękuje.
Anthem | 2013-12-07 15:47 |
Piękny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się