Dokończenie wiersza z filmu '' Dzień Świra ''

Pośród ogrodu siedzi ta królewska para
w bogatych strojach, od niebezpieczeństwa z dala
na ich głowach cały skarbiec się mieścił,
jak wszystkie gwiazdy zebrane razem świecił.

Przyszedł zwierz do tej pary,
lecz bardzo szybko został odegnany.
Królową nudziła już ta przyroda,
tylko o złoto i rubiny była zmartwiona.

Ach gdyby poczekała z wyrokiem
i zwierza by nie odegnała dając znak wzrokiem
do swoich marionetek, sług
usłyszałaby parę ważnych słów.

Ach gdyby się tego zwierza,sarny posłuchała,
a jej obrona naboi nie powystrzelała
to życie by zachowała,
tej nocy od noża by nie skonała.

Przecież król chciał zatrzymać, ratować,
lecz niestety ,nie dało się tego odwołać.
Wyszedł król szybko z ogrodu, zasmucony.
Myślał o złym uczynku żony.

Sarna widziała zabójcę w lesie,
a teraz już tylko krzyk echo niesie.
Tak często mówi do nas przyroda,
lecz na słuchanie czasu szkoda.





Ewodia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2014-01-03 12:17
Komentarz autora: Obrazek królewskiej pary z filmu \
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Ewodia > wiersze >
Michal76 | 2014-01-10 20:46 |
Czytałem ponownie. Naprawdę super! Dwa ostatnie wersy to wielka prawda. Pozdrawiam!
Michal76 | 2014-01-10 20:41 |
Super! Uwielbiam ten jak wszystkie inne filmy Marka Koterskiego. ;-)
Devil_de_la_Muerte | 2014-01-03 17:41 |
No i wreszcie ktoś skończył to, co Kondratowi przez tyle czasu niewychodziło:-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się