wybór Twój - Twój ból

twój ból to pochodna twojego wyboru,
podobno tak mawiają prorocy
możesz spłonąć, spalić się,
pozbyć się dumy by nabrać mocy,
odkupić odrobinę własnego czasu,
pozbyć się z głowy balastu kłamstw,
ograniczeń, umysłu pułapek,
wydostać się z pęt resztę ciała,
wyjść z mroku bezradności lasu
wydostać spod nieporadności łapek

twój ból to następstwo twojego wyboru,
uwierz i poczuj że tak jest,
mogłabyś zejść na dno, utopić, utonąć,
albo zebrać siły i do brzegu dopłynąć
obrastasz skorupą, pancerzem ochrony
tylko zobacz jak mówi Twój duch bezstronny

fałsz płynie rwącą zagłady rzeką,
przeprawa wiedzie przez silny prąd,
niełatwa- do dobra, do prawdy daleko,
Jedyna droga na suchy Twój ląd

ból staje się wyborów finałem
ból działań-niedziałań wynikiem
ból informacją do przepracowania
zrób coś zamiast upartego unikami trwania

stratocaster