poszukiwacz


lekko tak z dnia na dzień
nie spoglądając na zegarek
z serca do serca ze snu w sen
biegnie poszukując ideału

w żyłach płynie cichy bunt
byle z wiatrem byle iść
póki pod stopami grunt
bierze wszystko albo nic

jeszcze kości nie złamane
jeszcze serce w piersi całe
samotność swą nazywa wolnością
nie poddając się kontroli
zgarnia wszystko co nie boli
co zbyt trudne nie może mieć wartości

niby cały niby żywy
przed oczami jakiś obraz
pożądany bo nieprawdziwy
marzeń sennych krajobraz

choć ma dom lecz jak bezdomny
nie potrafi czytać z mapy
choć ma miłość wiecznie głodny
w modnych ciuchach lecz obdarty



szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-01-25 16:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
kazap57 | 2014-01-25 21:53 |
chylę czoła - bo bardzo wyraźnie malujesz obraz życiowego poszukiwacza - nie ulega walczy jest w nim nie tylko nadzieja. W domu a bezdomny - razem a samotny. Pozdrawiam
skala | 2014-01-25 18:48 |
każdy czegoś szuka
zrozpaczona | 2014-01-25 18:29 |
!zawiało smutkiem i bólem .. Nie trzeba szukać. Miłość sama znajdzie.
szybcia | 2014-01-25 17:39 |
:) dobrze zauważyłeś-ale z tym buntem czy życiem w płynie cusik może być ?...
strych | 2014-01-25 17:35 |
Chyba że ,,żyłam w płynie, cichy bunt" pozdrawiam
strych | 2014-01-25 17:35 |
Chyba że ,,żyłam w płynie, cichy bunt" pozdrawiam
szybcia | 2014-01-25 17:34 |
ups;) dzięki- nie zauważyłam...
strych | 2014-01-25 17:32 |
Ładnie, ładnie, poraw w żyłam na w żyłach
ewita | 2014-01-25 17:16 |
dokładna charakterystyka z gorzkich doświadczeń wynika..I ciebie boli...bardzo osobisty i bardzo dobry
Cairena | 2014-01-25 17:03 |
Ostatnia zwrotka mówi za cały wiersz...super*
roman | 2014-01-25 16:48 |
niektórych tak coś gna
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się