List miłosny
mój kolejny list miłosny
tobie piszę
choć nie odpowiadasz
nawet nie wiem czy
je czytasz
raz mowiłaś że chcesz
siódme niebo
co tam siódme ja pokarzę
wszechświat cały
i jak astronauta tam polecę
do gwiazdeczek i tych planet
twego ciała
a przy słoncu mym słoneczku
to na dłużej
się zatrzymam
bo tak ciepło i słodziutko
i tak pragnę twego ciepła
tej słodyczy
no i mój ten wszechświat
mały tak spragniony
jest on ciebie
gdzie twe usta czemu
chowasz ten języczek
gdzie te smukłe palce
jak pianisty
niech zagrają mi preludię
tą miłosną i rozkoszną
i niech rośnie nam
ten światek
aby z twoim się połączyć
i niech nowe Star Wars
wybuchają sprowadzając
grzmoty błyskawice
a gdy rozkosz nas ukoi
i radosnych znów
położy obok siebie
to zapytam czy pamiętasz
siódme niebo
a ty powiesz też kochanie
to po szóstym przed dziesiątym
a więc odpisz mi kwiateczku
bo zagasnę jak umierające słońce
i już nic nie pozostanie
będę tylko Super Nova
08.05.06
Bazyliszek
|