Pod wielkim płaszczem nieba
(tyle chciałam Ci dać
ubrać w miłość spokój snów..
gdzieś byłeś a ja twoich oczu szukałam..)
nawet teraz
po latach
kiedy musieli się spotkać
wciąż w jej uszach gra
ta muzyka
niewyrażne słowa pożegnania
gdziekolwiek stanę
na rozległym
wystygłym od nas gruncie
jesteś
podeptane kwiaty
przeplatane chwastem słów
dawno wysuszyły łzy
szkoda nas
Beti
|