***
już nie wierze
w miłość prawdziwą
kuszącą słodkimi chwilami
bezdennym szczęściem
raczej miłość podstępną
dającą nieprzespane noce
już nie wierze
w tych dobrych ludzi
umiejących dać siebie innym
bezinteresownie
raczej w postępne istoty
zdradą wyrywających serce
już nie wierze
w świat który miał dać spełnienie
być domem
pomóc stać się lepszym
raczej w miejsce które sami niszczymy
przez co staje się tylko gorsze
już nie wierze
wmawiając sobie że to prawda
ale jednak ciągle mam nadzieję
Justyna
|