Wspomnienia dziadka
Obok domu rośnie stara brzoza,
która latem daje błogi cień
a pod nią ławeczka wymarzona,
na niej można nawet zapaść w sen.
Pośród liści jest czasami gwarno,
wtedy ptaszki urzÄ…dzajÄ… bal.
Na ławeczce usnął sobie dziadek.
Wnuki mówią, że odleciał w dal.
A dziadkowi śnią się różne sprawy.
Czasem, jak z okopu mierzył wróg.
W głowie ciągle kłębią się koszmary
z tych wojennych niebezpiecznych dróg.
Często dziadek na ławeczce siada,
opowiada jaki to był czas.
Wnuki myślą- dziadek bajki gada,
bo chce znowu tym zabawiać nas.
No i dobrze, niech tak pozostanie.
Niech nie wiedzą oni co to kaźń
i obrazy wojny niech zostanÄ…
dla nich jak zwyczajna, stara baśń.
Pokolenie to może mądrzejsze,
nie powtórzy więcej błędów tych
i nie zbudzi już demonów wojny,
sprawców zbrodni i poczynań złych.
roman
|