piatkowa noc
Piątkowa Noc
Mam dość polityki,
stawiam na magii wyniki,
zamykam oczy i odpływam,
nie pogrążam się w codzienności lękach,
choć bycie nie zrozumianym to czasem udręka...
Odlatuję stąd,
Rozkładam skrzydła mojej wyobraźni,
staję w lustrze i...
wsiąkam...
tak weneckie lustro wessało...
Nie ma rzeczy niemożliwych -gdy w takie nie wierzysz,
jutro odpoczywasz więc możesz zarwać noc,
czas na kolokwializm,
Na nocne wariacje...
Na pozytywne wibracje...
Więc czaruje,
całemu światu daję,
jak to robię,
po prostu zamykam oczy i myślę pozytywnie...
Przyciągam dobre myśli,
a odwieczne prawo je uczyni następnym dniem...
7 lutego 2014
feniks
|