Zakochany


W dotyku powietrza tonę zakochany,
rozmarzyłem się o tobie,
tysiąc pomysłów do realizacji,
eksperymenty młodości do przeprowadzenia...

Radość w duszy uwalnia się w spojrzeniu,
roześmiany spoglądam w ciszy na zdjęcia
chwil przepełnionych naszym szczęściem,
myślami przyciągam ciebie...

Proszę byś teraz wybaczyła nieporadność,
czekanie na twój znak,
na szarpnięcie za rękaw,
stanowcze ale delikatne...

Potrzebuję twoich rad,
pytam o każdy drobiazg,
pokazuje swój mały świat,
otwieram furtkę do tajemnic ogrodu...

Zdobyć chcę każdy fragment twej duszy,
odkryć ciebie całą,
zobaczyć w tobie dobro,
poczuć obok twoje ciepłe ciało...

Kawałek po kawałku się tobą rozkoszować,
wziąć szczotkę do włosów,
usiąść za twoimi plecami,
w kark pocałować...

Twe włosy rozczesać powoli,
wilgotne jeszcze po kąpieli,
otulić swymi ramionami,
przy świetle świec zatrzymać chwilę...

Na wieczność w długim,
namiętnym trwać pocałunku,
w metafizycznym dusz świecie
podłożyć ogień pod ognisko z drew naszych uczuć...

Zwrotek o miłości powstanie wiele,
codziennie my nowe dopisujemy
tworząc poemat życia
najpiękniejszą księgę – Nas...


feniks

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-02-13 12:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się