Tego pozbyć się nie mogę
Tego pozbyć się nie mogę -
Ciebie...
Choć Cię zły duch ma teraz w mocy...
A ja potrzebuję twojej panie pomocy
tylko modlitwą mogę o to prosić...
anioł słowa do nieba na skrzydłach swych zabierze...
doleci...
Choć złe go chce dopaść,
doleci i wtedy...
gdy słowa z serca modlitwy płyną,
staną się prawdą
i z nieba wraz z cudem spłyną...
Spokojny więc oczy zamykam,
proszę Boga o cud,
o to by demona wypędził,
by otworzyły się Tobie oczy,
i Cię oszczędził...
By za głupotę już nie karał,
bym mógł Cię przytulić
i nie musiał już być z dala...
Wyszedłem z cienia
bo strach się w cieniu czaił
ale cud się stał i drogę Bóg objawił...
feniks
|