Piżama...
Obudziłem Cię... Chyba niechcący,
chciałem bardzo, byś pospała dłużej,
przecież wczoraj nie spałaś pół nocy...
Lecz wróciłem właśnie z podróży
i tak chciałem zobaczyć te oczy,
jeszcze senne, zamglone, jak z rana...
chciałem spleść Twoje włosy w warkoczyk,
chciałem więcej...ale ta piżama...
hallski
|