Natchnienie
Pisze wierszyki,
dusza we mnie śpiewa...
Ale ona nie chce sama...chce z tobą śpiewać...
Na dwa głosy...
Śpiewać jednym wspólnym głosem,
razem z tobą się śmiać,
razem płakać,
ocierać łzy z policzków
gdy smutek Cię ogarnie...
Przytulać...pocieszać...
wiem że ja teraz przez inną spętany,
w kajdany zakuty...
Czym przysięga złożona przed urzędnikiem...
Przed Bogiem nie składana...
Przez Kapłana nie była pieczętowana...
Czym ona...
Gdy nie wierzę w słowa które wypowiadałem...
Nie wierzę...
Dlatego że nie kochałem jej szczerze...
Mam obrączkę z przysięgą składana tylko nam...
Ty masz ją w domu...
feniks
|