Spojrzenie
Topię spojrzeniem,
potrafię nim zabić,
potrafię wskrzesić...
Jestem jak Łazarz leżący w grobie,
czekający na wskrzeszenie...
Tak ja czekam na Miłość,
Bóg Sprawiedliwy
więc czekam w pokorze...
Tonę teraz w słowach Modlitwy,
modlę się całymi dniami,
modlę o ten cud...
Chcę Ktoś umiał pokochać mnie tak jak ja potrafię...
I czasem sam łapie się myśli - zło kusi...
Te tygodnie pokazały że strach może udusić,
z tym strachem bój toczę...
Anioł u mego boku...
On strzeże...
feniks
|