Spojrzenie


Topię spojrzeniem,
potrafię nim zabić,
potrafię wskrzesić...

Jestem jak Łazarz leżący w grobie,
czekający na wskrzeszenie...
Tak ja czekam na Miłość,
Bóg Sprawiedliwy
więc czekam w pokorze...

Tonę teraz w słowach Modlitwy,
modlę się całymi dniami,
modlę o ten cud...

Chcę Ktoś umiał pokochać mnie tak jak ja potrafię...

I czasem sam łapie się myśli - zło kusi...

Te tygodnie pokazały że strach może udusić,
z tym strachem bój toczę...

Anioł u mego boku...
On strzeże...


feniks

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-14 14:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się