Walentynka
Przynosisz czternaście czerwonych róż
I słodki pocałunek składasz w kąciku ust
Kładziesz ciepłą dłoń na sercu
Bez zbędnych słów
Nie wiesz że na świecie jest ktoś
Kto w tym momencie przytula poduszkę
I wyobraża sobie że w twych ramionach odnalazł schronienie
Ktoś kto chciałby być kobietą
Którą każdego ranka budzisz ciepłym dotykiem
Oczy przykryte mgłą
To nie moje walentynki
spinka
|