S p a c e r




wokoło głucha cisza
gdzie słychać szumiące drzewa
i tylko dwa cienie sunące altanką
których nie zraża
ciemny nieprzenikniony mrok
przed nimi przeróżne napisy
tabliczki i płyty kamienne
krzyże o różnych kształtach
i kwiaty kolorowe
kilka palących się świeczek
chwilami rozjaśnia ten mrok
dwa cienie przystanęły

usiadły na ławce aby odpocząć
wstają jednak aby iść dalej
po chwili przystanęły
dochodząc do końca alejki
znikają we wnęce grobowca
zatuła zamyka otwór
tylko ciemność i cisza
i mroźny powiew z wnętrza
zasnęły – dwa cienie
ich spacer dobiegł końca






19.08.1979.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-15 18:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2014-02-19 15:30 |
to prawda
Cairena | 2014-02-19 14:14 |
Najspokojniejsze miejsce na świecie...*
kazap57 | 2014-02-16 12:36 |
i bardzo prawdziwy - bo i my często jesteśmy jego świadkami
kazap57 | 2014-02-16 12:35 |
i bardzo prawdziwy - bo i my często jesteśmy jego świadkami
szybcia | 2014-02-16 11:15 |
cichy i spokojny obraz :)***
kazap57 | 2014-02-15 20:12 |
dzięki za zwrócenie uwagi na chochlik już poprawiam
AngelEole | 2014-02-15 20:10 |
* wnęce. Dla mnie nie ma w tym nic smutnego, raczej specyficzna cmentarna melancholia. Zatrzymuje na chwilę namysłu.
kazap57 | 2014-02-15 19:17 |
ten wiersz ma prawie 35 lat - i smutek prawdziwy sąsiedniej wtedy rodziny - żona przyszła po męża w tydzień po swoim odejściu
Hania24 | 2014-02-15 19:04 |
smutny zatrzymujesz a my wraz z tobą...pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się