Ławka przy fontannie



sobotnie popołudnie siedzimy na ławce w letni dzień,
dwie lipy zrośnięte ze sobą dają nam cień
przez drzewa konary promień twojej twarzy dotyka
tańczy na policzku i po chwili znika...
siedzisz obok i wdychasz zapach skoszonej trawy
porwiesz mnie zaraz do szalonej zabawy,
najchętniej teraz z tobą do fontanny bym wskoczył
i się w niej pomoczył...
biegniemy więc trzymając się za dłonie...
w wody orzeźwieniu się zanurzamy
i gorącym spojrzeniem wymieniamy,
a po chwili w pocałunku odpływamy...



feniks

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-02-17 18:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > wiersze >
Ziela | 2014-02-17 18:21 |
Techniczne, klimat 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się