Zatrute powietrza

a gdy w śniegu zgubimy
oddechy łapczywe co bolą
fioletem
czy wstanę jak
dawniej
zmęczona zachodami słońca?
a może ułuda rozboli mnie
czerwienią krwi
styranej
w niby-szeptach
przed-poranków?

lepiej obudź mnie w maju...

gdy niebo znów zapłonie

na granatowo


Irmmelin

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-17 22:31
Komentarz autora: Już się nie podniosę...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irmmelin > wiersze >
Szymon22 | 2014-03-24 17:40 |
może zmęczona zmierzchem ??? :)
Szymon22 | 2014-03-24 17:39 |
Piękny wiersz jedynie nie trafia do mnie bezpośredni zwrot: ,,zmęczona zachodami słońca?" według mnie bardziej pasowałoby w tym wersie większe niedopowiedzenie.
Magdis | 2014-02-19 17:41 |
No ja chyba niestety wiem co myśleć...
Irmmelin | 2014-02-18 23:12 |
Xii, miło mi to słyszeć od kogoś kto T A K pisze!
Xii | 2014-02-18 15:54 |
Nigdy nie wiem co myśleć, czytając Twoje prace, a moje uczucia po przeczytaniu to jeden wielki rozchaotyzowany kłębek...
kazap57 | 2014-02-18 14:43 |
refleksja i moc zatrzymuje
szybcia | 2014-02-18 11:09 |
już pora sięgnąć po cieplejsze kolory,fiolet,granat...masz jeszcze czerwień,póki ją dostrzegasz-podniesiesz się:)*
Hania24 | 2014-02-18 11:04 |
pięknie...pozdrawiam
buntownik_19 | 2014-02-18 03:54 |
dwa pierwsze wersy...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się