Wierzby



Patrzę na nie jak na postaci
W szeregu
W równych odstępach stojące
Ogławione pośród szarych pól połaci
Nastroszone włosy
Wdowie loki opłakujące
Popękane pnie
Pomarszczone i dziuple puste
Może tam właśnie miały serca
Niegdyś płonące
Odnajduję w nich twarz schowaną w lustrze
Z opuszczonymi rzęsami
Niczym wierzba płacząca


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-28 17:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
kazap57 | 2014-03-01 13:54 |
smutek i przemijanie ale nie zawsze czas upływający wyzwala tylko łzy
Michal76 | 2014-02-28 21:49 |
Piękny, płaczący wiersz. Myślę, że wspólnie dzielimy miłość do przyrody (Trudno jej nie dostrzec w niemal że każdym Twoim wierszu) - ona nieustannie do nas przemawia, uczy, pokazuje, a nam nie chce się nawet słuchać.
anna_ch | 2014-02-28 21:40 |
przywiodłaś mi na myśl moje ulubione widoki - lasy, drzewa, łąki...i ja tam jestem wśród tych samotnych wierzb, tylko szkoda, że te rzęsy opuszczone i wzrok ukryty
ave | 2014-02-28 20:15 |
Piękny wiersz,jest w nim samotność,przemijanie,tęsknota i żal.Pozdrawiam ciepło.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się