naród obudzony

karmiony fałszem
nadzieją mamiony
naród co wierzył
w żywe ikony
pewnego razu
otworzył oczy
i tym na górze
proces wytoczył
zrzucił z foteli
partyjnych kolesi
zdrajców krętaczy
i innych obwiesi
wziął w silne dłonie
władzy stery
lecz coś nie wyszło
znów do cholery
ci co do raju
mieli prowadzić
najpierw o jednym
zaczęli radzić
co by tu zrobić
aby cichaczem
nabić w kieszenie
państwowej kasy
i po raz enty
zrobiony w balona
naród o jednym
się w końcu przekonał
że kto usiądzie
na jakimś urzędzie
ma naród w dupie
zawsze i wszędzie


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-03-01 16:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > wiersze >
Wesaniusz | 2014-03-01 18:34 |
Nadaje się na rap :)
Matador | 2014-03-01 17:33 |
bo pamiętać należy o tym że punkt widzenia zmienia człowiek kiedy zasiądzie na wyższym urzędzie bierze do woli ,ale dla siebie ;)) Pozdrawiam .
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się