Popatrz Polaku na swoje blizny

Popatrz Polaku na swoje blizny, już nie pamiętasz ich bólu?
Kiedy modliłeś się w klęsce ojczyzny, kule brzęczały jak w ulu.

Nie mów mi teraz, że strach nie Twym bratem, bo każdy kto ginie się boi,
Usiądź tu przy mnie, i powiedz uczciwie jak długo ta rana się goi.

Ty zawsze będziesz pamiętać ten smutek, i łzy płynące strumieniem,
Kiedy Twe oczy blade są trupem, a śmierć
codziennym wspomnieniem.

Wypowiesz jeszcze słowa swej matki, gdy Cię w
ramionach żegnała,
O słońca wschodzie, wolności powiewie, w który wierzyć kazała.

A teraz kiedy już wzeszło wysoko i zdawać się było - zostanie,
Ono z dnia na dzień czarnymi skrzydłami ściągane
w dół nieustannie.

Jeśli nasz anioł ludzkich pokoleń nie wzniesie się ponad chmury,
Aby mądrością ludzkich doświadczeń unieść to światło natury,
Wiedzcie narody, że ono znowu zajdzie za górę spokoju,
A cień rzucony na naszą planetę uciszy wolność w pokoju.


Anonimm

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-03-15 12:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Anonimm > < wiersze >
kazap57 | 2014-03-15 14:47 |
Kiedy modliłeś się w klęsce ojczyzny, kule brzęczały jak w ulu. ( jakoś zgrzyta - a kule świstają )...Ty zawsze będziesz pamiętać ten smutek ( pamiętał )...zakończenie powtórzenia - ludzkich...całość jak ODA - ciekawie
Cairena | 2014-03-15 12:48 |
Czytając wzruszyłam się, smutny wiersz o przeszłości, a także teraźniejszości,która jest przestrogą, co może się wydarzyć. Ludzie ludziom zgotowali ten los i nadal podążają do podobnego, ale tym razem może być jeszcze gorzej...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się