ty i ja
dwie krople spadły na taflę szyby
Daleko do siebie mają
spływają po woli jak łzy po policzkach pytanie sobie zadają
ile przemierzą drogi w pojedynkę ?
sekund a może minut
czy się spotkają ?
kto wie
nie odpowiem
nim samotnie w bezruchu trwają
nagle wiatr zawiał
kropelki zadrżały
chwila wahania minęła
zaczęły płynąć ku sobie
na przeciw
i nim minuta minęła
zetknęły swoje malutkie ciałka
zaczęły tworzyć jedność
historia ktoś by rzekł
banalna
a ona przedstawia
miłość
Matador
|