Droga
Z obliczem jedności
Gwiazdozbiór początkiem zakreślasz
Inaczej patrząc,w ciągu echa
W swej drodze omijając granice autentyzmu
Odnajdziesz najczystszą
Płyniesz z powietrzem wdychanym
Na kilkaset metrów wołającym
Łączącym w całość by nie zaniedbać zaległej
Tak długo w ogromnej głębi
Pełni,bez której życie nie istnieje
A serce gromem sie staje
Paulaa
|