''Wszystkie tęsknoty''
I nagle gubię uśmiech
W karuzeli zdarzeń wciąż te
same zapętlone trudne szlaki
Nieme oczy w lustrze cichną
jak zaklęte - dziś nie ja
Cisza cicho szepcze
bym dostrzegła na dnie duszy
wiarę
Siłę która skruszy
wyprostuje
co słabością drukowane
Wspomnieć karze me tęsknoty
Pod drżącymi powiekami w
czułości matczynej utonąć
Tkliwie - marzeniem w chmury
uderzyć
Bym z Boskim namaszczeniem
choć pod górkę - śmielej wędrowała
Ufna
szczęśliwie wróciła na ziemię
Odbicie w lustrze przekonam
odsłoni się ten moment
gdy oczy odnajdą swój blask
soella
|