Za murem kamienicy



Zapaliła znicz
wiatr odmówił za nią zdrowaśkę
przychodzi tu co roku i
zawsze to samo zmartwienie
po co
myśli krążą stadem wron
szepczą
grobowa cisza wysysa z niej
wszystkie soki
odchodząc zostawia wzrok
by mieć jakiś punkt odniesienia
kiedy znowu tu wróci


zarumienionaiwona

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-04-27 14:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zarumienionaiwona > wiersze >
roman | 2014-04-27 16:44 |
zatrzymałaś
Conte | 2014-04-27 14:36 |
Za tym murem ...już tylko cisza i modlitwa
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się