muszę iść
muszę iść
przepraszam pana
i tak dużo czasu straciłam
wcześnie wstałam
mgła opada
jeszcze się nie odzwyczaiłam
ja się męczę
pan goni życie
a ja wolę spacer samotny
mój majątek to serce
a jego bicie
pomnaża go wielokrotnie
ja iść muszę
niech pan wybaczy
nie po drodze nam tym razem
tutaj się duszę
pójdę wzdłuż lasu
kierunek drzewa mi wskażą
szybcia
|