Figurka

Figurka młodej panny roztrzaskała się o podłogę
Spadała z bardzo niska a teraz milion kawałków
Przecież nie była delikatna
Zrobiona z porządnego surowca
Może miała wadę produkcyjną
Być może trzymana nieumiejętnie przez inną osobę
Pozwolił jej upaść a tak bardzo ją kochał
Był nieuważny
Lecz wada produkcyjna ma też swoją winę
Nie potrafi jej posklejać
A nawet jeśli mu się uda ...
Już nigdy nie będzie to ta sama figurka
Pozostanie z bliznami na sercu
Upadek jest nieodwracalny w skutkach
I choć będzie ją kochał tak samo jak kiedyś
Ona go już nie


james

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-05-07 10:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < james > wiersze >
szarotka | 2014-05-07 12:26 |
Samo życie...
Michal76 | 2014-05-07 11:04 |
Wszyscy przypominamy takie posklejane, niegdyś rozbite figurki - nie kochamy już tak jak za pierwszym razem. Podoba mi się pomysł, oraz sposób, w jaki przedstawiasz ludzką kruchość oraz nieodwracalność dotąd zaistniałego.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się