Dla jednej z niewielu ...
Pomyślisz, że to głupie.
Wcale nie.
Nie potrafię Ci podziękować za Twoją pomoc.
Nieważne jaką, ale pomoc.
Za podanie ręki w chwili upadku,
za szczere i bez obłudy słowa,
które nadają życiu pikanterii,
za ciszę w chwilach smutku,
słabości, a nawet radości ...
No i za to, że po prostu jesteś.
Osamotniona
|