sen paranoika II

ugina się umysł pod naporem
coraz dziwniejsze mary śni
wszystko przeradza w paranoje
pękają szczelne jaźni drzwi

uczuć zbrodniarze serc upiory
na bankiecie cudzych snów
nerwowo ostrzą swoje szpony
skryte za kurtyną słów

gospodarz nie podejmie walki
jego serce już skuł lód
uczucia zdobią katafalki
tańcząc w takt żałobnych nut


hohenheim

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2014-05-10 17:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hohenheim > wiersze >
Cairena | 2014-05-10 23:37 |
Bardzo dobry wiersz...*
skala | 2014-05-10 17:25 |
wspaniały wiersz , gratuluję
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się