wracam




do wieczornych kanapek kolacyjnych
letnią herbatą popijanych

do romantyczno-nie-do-zniesionej ciszy
między nami

do oczu
dawno z koloru wypranych

wciąż wracam


buntownik_19

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2014-05-12 15:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < buntownik_19 > wiersze >
ula71 | 2014-06-18 22:29 |
Dla mnie nie ma tu komizmu. Jest tęsknota. Jest - miłość, która ciągle trwa.
Wesaniusz | 2014-05-12 21:08 |
Szyki przestawne wiesza nie czynią. Tekst po prostu komiczny. Kojarzy się z ,,i już mogłem pieszo do twych świątyń progu..." :)))))
Conte | 2014-05-12 20:13 |
Dałeś z siebie wiele w tym wierszu...pięknym:-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się