Spotkanie

Te wszystkie ulice są bezludne
A wszechświat wokoło taki cudny
I tak różowo sielankowo
I co tam zima, słońce w papilotach
Wróble, sikorki śpiewają o obłokach
O cieple co się jeszcze nie chce zbudzić
O styczniu wciąż tak długim że nudzi
O dniach co krótkie są jak chwila
Kiedy je miłość czarem swym umila

Te wszystkie ulice są bezludne
Chociaż wokoło tłok i zgiełk i brudno
Idzie ulicą i tego nie widzi
Jak szympans czasem śmieje się do ludzi
Patrzą i myślą że chyba idiotka
Ale nie wiedzą że on się dziś z nią spotkał
Dlatego mruczy jak głaskana kotka

Z księżyca spadła czy wygrała
w totolotka?...


ula71

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-06-02 12:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się