boję się.
Boję się każdej kolejnej chwili
tak tak, moi mili.
Oczami strachu patrzę codziennie
o chwilo nietrwała zmień coś, zmień nie przemiennie!
Idę drogą przez życie samotnie,
może miłość się o mnie potknie?
Rozpaczam, szlocham, zwijam się z bólu
przytul mnie matko, przytul matulu!
Męczy, dusi, zabija
w dodatku ciągle nie mija!
Szaleje, wariuję
tym obecnie się zajmuję.
Boję się każdego kolejnego dnia
czy ktoś to przerażenie zna?...
Oczami strachu patrzę na Ciebie,
parzę i widzę, widzę wciąż siebie..
nat k.
|