Fotel na biegunach
Stary fotel na biegunach
stoi w kącie koło pieca.
Jak daleko pamięć sięga
jest tam zawsze jak forteca.
Jest to fotel mego dziadka,
wieczorami na nim siadał
i dla zasłuchanych dzieci
pięknie bajki opowiadał.
O krasnalach i królewnach,
czarodziejach i o wróżce,
i o chatce Baby Jagi,
co na kurzej stała nóżce.
O rycerzach i piratach,
i o skarbach nieodkrytych,
o dziecinnych tajemnicach,
i o skarbach niezdobytych.
Dziś na pewno w naszym domu
nikt się myśleć nie ośmiela
by zapomnieć już o dziadku
i się pozbyć gdzieś fotela.
Kiedy patrzę na ten fotel
jego przeszłość wciąż mnie wzrusza.
Myślę też, że stare meble
posiadają własne dusze.
Gdy na niego spojrzę nagle
to się zdaje, że się buja,
że usłyszę zaraz bajkę.
Tylko dziadka już brakuje.
Czasem śni się, że jest w niebie,
pyka sobie dymkiem z fajki.
piękny fotel go kolebie,
on aniołkom prawi bajki.
roman
|