Zabiłaś anioła
Z początku gdzieś tam byłaś
Istniałaś obok w innej rzeczywistości
A te nagle się zderzyły
Zobaczyłam jak piękna być potrafisz
Gdy makijażem jest ci szczęście
Z początku byłam człowiekiem
Zwyczajną przyjaciółką
Choć na śmierć i życie
I byłam ci sługą, byłam ci stróżem
Byłam ostoją, byłam pomocą
Ale znudziłaś się, zużyte ci niepotrzebne
W momencie gdy to ja umierałam
Zostawiłaś swą słuchaczkę bez skrupułów
A ja bez skargi pozwoliłam
Siła miłości jest nieskończoną
Poświęcenie nie zna granic
Stworzyłaś anioła
Zabiłaś anioła.
DeathSpirit
|