...Domek
...Na skraju lasu domek malutki,
drewniany ,miły zawsze cieplutki
gdzie z okna widać łany zboża
wieczorem świeci błyszcząca zorza
gdzie słowik zawsze cudownie śpiewa
zielenią ciesza szumiące drzewa
i zapach ciepłego ,polskiego chleba
radosne wspomnienie dzieciecych lat
tam zawsze powracam gdy sił mi już
brak
kiedy sens życia ucieka
zamykam oczy i widze ,że czeka
nie ważne lata i czas miniony
on stoi nadal
niczym nie zniszczony
i chociaż jest tylko w mojej wyobrażni
warto jest wiedzieć ,że to dar przyjażni
Bystrooka
Bystrooka
|