Spokojna noc spędzona na wyglądaniu przez okno

Kiedy spokojna noc rozkłada swe ramiona
I żadne życie nie narusza jej materii
Widzę twój obraz - jesteś zadowolona
Która spełniona została z fanaberii?

Wylewasz się z ciemności otaczającej serce
Twa twarz jak żywa z mroku się wyłania
I nocą żal mi, żal tak wielce
Że zmusić cię nie mogę do kochania

Nim spojrzysz chociaż, koniec jest nocy
Krwawa rana horyzont wyznacza
Kolejna noc bez-snu, bez-pomocy
A serce nadal nie wybacza


Gimbus

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-07-01 23:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gimbus > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się