Nawiedzony dom
W moim domu chyba straszy,
bo gdy jest w nim całkiem cicho
słyszę szepty i rozmowy
i wciąż łazi jakieś licho.
A gdy czasem się napiję
czyli zajrzę do kieliszka
słyszę, że coś w kącie skrobie
i wygląda biała myszka.
Ja z tych strachów nic nie robię,
absolutnie się nie boję
bo co one mogą zrobić
przecież jestem tu na swoim.
Tylko tupot ten mnie wkurza,
że ktoś siedzi mi na karku
i gdy sobie śpię spokojnie
on mi zmniejsza zapas w barku.
Aby pozbyć się tych strachów
różnych metod próbowałem
i prosiłem, i straszyłem
ale nic nie pomagało.
Nie skutkują żadne płyny
ni święcona, ani czysta
trzeba będzie jeszcze prosić
niech spróbuje egzorcysta.
roman
|