gorący kubek
jak kubek kakaa weź w obie ręce
smakuj póki ciepłe
rozgrzej policzki bladym rumieńcem
przed snem
i w poranka świetle
unieś nie wyżej niż twoje usta
zerwane o rosie poziomki
nim czyjaś stopa ciężka
bezduszna
zgniecie słodycz soczystej łąki
jak niespodziewany prezent od życia
przyjmij z wdzięcznością
już przywiązałeś niewidzialną nicią
nie zerwij jej
nikczemnością
...znaleziony w starej torebce,zapisany na kawiarnianej serwetce,z plamą kakaa....grudzień 2010 rok
szybcia
|