okruch miłości
fikcją jest moje małżeństwo
pracy swej nienawidzę
i mam nieodparte wrażenie
że piekło jest coraz bliżej
szczęście znam z opowiadań
i marzyć już nie potrafię
a życia gorycz jak chili
codziennie mnie w gardle drapie
rozpacz mi z oczu wyziera
ból krzykiem w gardle rodzi
czemu mnie to spotyka
o co w tym wszystkim chodzi
maleńki okruch miłości
dałby mi cień nadziei
że życie me nie jest przegrane
że jeszcze mój los się odmieni
skala
|