WIELKI BRAT

‘’Wielki Brat’’

widywałam cię tylko w szklanym pudełku,
ale to mi wystarczało;
bo wiedziałam ,że jesteś ,żyjesz.
Opiekowałeś się mną,
A ja oddawałam się w twą opiekę.
Potrzebowałam wierzyć ,nie w boga,
W to ,że istniejesz.
Byłeś pasterzem ,a ja twoją zbłąkaną owieczką.
Gdy mnie odnajdywałeś pokazywałeś mi jak mnie kochasz.
Teraz zostawiłeś mnie samą na polanie.
Sądzisz ,że jestem dorosła ,że sobie poradzę.
Wierzysz we mnie.
Nie chcę cię zawieść ,ale jest mi trudno.
Wszystko co było dla mnie ważne odeszło razem z tobą.
Więc wróć!
Odepnij skrzydła , ściągnij aureole i powróć.
Nauczaj mnie dalej ,abym mogła podążać za tobą
I choć w części móc spełnić twoje oczekiwania.
Chcę ,abyś był ze mnie dumny
I cieszył się mym szczęściem.
Nie możesz?
Musisz tam zostać ,wiec to pożegnanie.
Spotkamy się kiedyś , o ile dostąpię zaszczytu przybycia w twój świat;
Pozostaje mi tylko dobrą być , modlić się i mieć nadzieje,
Że kiedyś znów cię zobaczę.
Bez trosk i cierpień zapisanych w twych oczach.


Laura_Peyton_Ylonen

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-07-27 23:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Laura_Peyton_Ylonen > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się