Samotnicy

„Samotnicy”

Nie chciałeś abym uleczyła cię ze samotności
Nie widziałeś mej bezwarunkowej miłości
Jesteś doskonałością
Jesteś cudowną boskością
Ale to nie powód byś to robił
Już kiedyś ktoś mi tak drzazgę wbił
To tak bardzo boli
A ja tak nie chcÄ™ przy tobie Å‚zy uronić…
Gdy wspominam to co zostało w tyle
Widzę dwóch pustelników ja się nie mylę
Moje serce zawsze będzie twoim
A twoje nigdy moim
Chciała bym wymazać z pamięci
To wszystko co mnie w tobie nęci
Nie chcę byś widział że mi zależy
Może kiedyś ktoś mi uwierzy
Wtedy ja już polegnę
Po raz ostatni ci ulegnÄ™.


Laura_Peyton_Ylonen

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-08-06 18:53
Komentarz autora: dla Lintu
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Laura_Peyton_Ylonen > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się