Jesienne paranoje (1)

wciąż boję się
poranków

ich szeptów
co majaczą u stóp
nietrzeźwych zachłystów
niebezpiecznie zielonych

OSZALAŁYCH

ciągle mi mało
kolorowych liści
jesieni

przygaszonych pomruków
fioletowych

nie-snów


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-08-07 19:18
Komentarz autora: Nowa seria. Nowa paranoja.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > wiersze >
Michal76 | 2014-08-13 16:59 |
Więc jak najwięcej takich paranoi życzę - jesień już tuż tuż - :o
Magdis | 2014-08-08 10:33 |
Dziękuję Wam bardzo, mam wrażenie, że teraz już nie będę potrafiła przestać pisać. Darku, zgadzam się z Tobą:)
KatNa | 2014-08-07 21:19 |
i Darek ma rację :)
p_s | 2014-08-07 21:04 |
nie-sny..oszalałe..
anias | 2014-08-07 20:00 |
a ja lubię poranki ale tylko letnie, kiedy słonko szybciutko wstaje śmiejąc się radośnie:) boję się natomiast nietrzeźwych.....
Conte | 2014-08-07 19:42 |
Musimy dążyć aby to co nowe nie było takie samo lub gorsze jak stare...
szybcia | 2014-08-07 19:21 |
bez względu na porę roku i ja nie lubię,boję się poranków...****
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się