Jestem cieniem

Jestem niczym, jestem cieniem
Światło cienia jest uzależnieniem
Bo im blask większy, tym mrok ciemniejszy się staje

Czyny jasnych to moje pożywienie,
bycie jednym z nich - me marzenie,
któremu los na spełnienie żadnych szans nie daje

Ten wiersz to modlitwa do losu,
do Bogów, do ludzi, do chaosu,
by stać się silną proszę wszystkich, proszę Gaję

Jednak bezskutecznie, życie me nadzieje ściera
Każdy mój śmiech boleśnie zdziera
I mątwa podróba człowieka ze mnie pozostaje

Taka jest moja rola - snuć za nimi po podłodze
Sporu nie ma, ja żałośnie się pogodzę
Z tym co mi przypisano

Nie płacz, mamo
Już brak mi sił,
by udźwignąć jeszcze Twoje łzy


qaxde

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-08-19 19:51
Komentarz autora: -
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna qaxde > < wiersze >
Ola32 | 2014-09-09 09:45 |
Pięknie ubierasz myśli w słowa. Bardzo głęboki i wzruszający wiersz. 5
Eniii | 2014-08-29 19:57 |
podoba mi się, ukazuje stan duszy, bardzo szczegółowo, jakbym miała deja vu
p_s | 2014-08-19 23:01 |
intrygujący..a ostatnie wersy wręcz powalają, pozdrawiam
Michal76 | 2014-08-19 21:18 |
Bardzo mi się podoba, zwłaszcza zakończenie.
KatNa | 2014-08-19 20:25 |
do głębszego przemyślenia...
kazap57 | 2014-08-19 20:21 |
bardzo wzruszył mnie twój wiersz - niech słowa otuchy będą pocieszeniem
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się