Sukkub

Nęcisz swe ofiary spełniając ich pragnienia
dajesz poznać skrywane najgłębiej marzenia
pozwalasz na wiele karmiąc śmiałka żądzami
chłoniesz fale miłości płynące wraz z rozkoszami

Budzi się bestia kiedy szczyt osiągnięty
kochanek całkowicie przed tobą odsłonięty
wyrastają z palców szpony ostre jak noże
biedakowi temu teraz już nic nie pomorze

Wbijasz się w pierś wyrywając serce gorące
pożerasz je w szale ciągle jeszcze bijące
chełpisz się sycąc bryzgającą krwią w około
uczty czas nadszedł kiedy życie już odpłynęło

Lecz po wszystkim wraca natura wrażliwa
prawda niestety jest naprawdę straszliwa
krwiożerczym demonem miłości się stajesz
zawsze wtedy kiedy od siebie już nic nie dajesz


Henry_Kotinio_Feles

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-08-20 21:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henry_Kotinio_Feles > < wiersze >
Laura_Peyton_Ylonen | 2014-08-25 10:13 |
bardzo mi się podoba ta bajka na dobranoc, ale chyba kategoria nie pasuje ,bo jak dla mnie to nie erotyk
p_s | 2014-08-20 21:35 |
mocne..a końcówka moralizatorsko - powalająca..
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się