NIECHCIANA

''NIECHCIANA''

SILNIK ZAPALIŁEŚ
ŚWIATŁO WŁĄCZYŁEŚ
W KOŃCU RUSZYŁEŚ
MNIE OPUŚCIŁEŚ

SAMĄ MNIE ZOSTAWIŁEŚ
WIARĘ W NAS STRACIŁEŚ
ODCHODZĄC KŁAMAŁEŚ
ŻE MNIE KIEDYKOLWIEK KOCHAŁEŚ

NIGDY MNIE NIE ROZUMIAŁEŚ
Z UCZUĆ MYCH SIĘ NABIJAŁEŚ
KUMPLI ODE MNIE WOLAŁEŚ
JUŻ NA POCZĄTKU WALKI SIĘ PODDAŁEŚ

TCHURZLIWYM SMARKIEM BYŁEŚ
NIE WIESZ NAWET JAK MNIE RANIŁEŚ
JAK DOTKLIWIE MNIE CO DNIA RANIŁEŚ
A MI NAWET DETALI NIE WYBACZAŁEŚ

NIESTETY DLA MNIE UMARŁEŚ
ZRESZTĄ,TY NIGDY NIE ISTNIAŁEŚ
MARZENIEM MYM TYLKO BYŁEŚ
DO KOŃCA ŁZAMI MYMI SIĘ KARMIŁEŚ.


Laura_Peyton_Ylonen

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-08-27 22:38
Komentarz autora: o r.r.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Laura_Peyton_Ylonen > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się