Ulicowy handel

Patrzą ludzie półokiem
z jagodami i z sokiem
Jak przejeżdżasz wzgardliwie
Stoją tam, tak wstydliwie.

Autostrada szeroka
patrzy na mnie z półoka
Ignorując me ruchy
w nos mi wkłada pół muchy.

Egoista nabrzmiały
myśli - muchy wyleciały
Nos już pusty, bez skazy
Nie ma w nim ni zarazy...


Matiusz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-06-04 21:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Matiusz > < wiersze >
chłopiec o niebieski | 2006-06-04 23:15 |
Ale ironia brawo, to co lubie, terz lubie ironizować ;), przeczytaj moj wiersz tęcza, to terz ironia ;) wybitny ten twoj wiersz ;P
(OLA) | 2006-06-04 22:31 |
udalo sie Tobie oddac klimat...gratuluje;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się