Niewierny
„Niewierny”
Do łóżka jesteś przykuty
To twoja część pokuty
Tak bardzo chciałeś uniknąć obrazy
Lecz nie ominąłeś zarazy
Odkupić swą demoniczną dusze
Mówiłeś „z niewoli Baala uwolnić się muszę”
Gehennę co dzień przeżywam
I w każdej chwili cię wyklinam
Zostawiłeś mnie samotnie
Rozumiesz me myśli odwrotnie
Nie dziw się że zwariuje.
Czemu on mnie nie ratuje?
Wiosna nadchodzi kwitnąca
Twa szeptana opinia jest krępująca
Ale i tak jestem umierająca
Coraz bardziej niewierząca.
Laura_Peyton_Ylonen
|